Jako deweloper z ponad 20-letnim doświadczeniem doskonale wiemy, że kryteria, jakimi kierują się najemcy, podejmując decyzję o wynajmie powierzchni biurowej, zmieniły się na przestrzeni lat. Wraz z wejściem na rynek pracy generacji Z (Gen Z), czyli osób urodzonych po 1990 roku, średniej jakości kawa i słodkie czwartki przeszły do lamusa. Coraz większe znaczenie dla młodego pracownika ma natomiast szeroko pojęty komfort pracy, na który może składać się wiele czynników. W tym odpowiednia infrastruktura budynku i zaaranżowanie powierzchni biurowej, w taki sposób, aby pomagała się zrelaksować.
Relaks w pracy? Dla pokolenia Z komfort w każdej sferze życia jest niezwykle istotny. Co więcej, młodzi pracownicy, którzy nie znają świata bez internetu, o pustych sklepowych pułkach nie wspominając, z łatwością potrafią zmienić pracę, jeśli coś przestaje im odpowiadać lub, jeśli znajdą lepszą opcję. A liczy się dosłownie wszystko.
Jako bardziej świadome pokolenie, gen Z zwraca uwagę nie tylko na szeroką ofertę gastronomiczną czy wygodne fotele i ciekawe gry w playroomach, które coraz częściej zamieniane są w miejsca relaksu ze strefą ciszy. Dla wielu architektura musi być nowoczesna, wyposażenie odpowiadać trendom, a budynek funkcjonować w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju oraz w oparciu o aplikacje mobilne.
Lokalizacja budynku ma mniejsze znaczenie, jeśli dojazd do pracy nie stanowi większego problemu, a pracownik ma zapewnione miejsce parkingowe. Warto jednak zwrócić uwagę na obecność udogodnień dla rowerzystów (szatnie z prysznicami, rowerownia, stacja napraw z możliwością pompowania kół), ponieważ młodsze pokolenie coraz częściej przesiada się na rower i zostawia samochód w garażu lub w ogóle go nie posiada. Doskonałą opcją dla takich osób jest carpooling, czyli wspólne dojazdy i powroty z pracy, który świadomi deweloperzy coraz częściej proponują swoim najemcom.
Jak ma wyglądać przestrzeń biurowa? Aranżacja powinna nawiązywać do tego, czym zajmuje się marka. Wygodne i ergonomiczne fotele i biurka – coraz częściej biurka stojące – to podstawa. Pracownicy doceniają również wysokie pomieszczenia, jasne wnętrza z naturalnym oświetleniem oraz widokiem, który pomoże się zrelaksować i skupić (np. na otaczające budynek tereny zielone), nowoczesną klimatyzację i wentylację, rozwiązania oszczędzające energię.
To, czy najemca wybiera typ gabinetowy, czy open space zależy od branży. Jednak i tu gen Z ma swoje wymagania. Pomieszczenia powinny być dobrze wyciszone – dźwięki z zewnątrz nie powinny rozpraszać uwagi – cisza sprzyja skupieniu. Jeśli open space – to podzielony na strefy pracy, rekreacji, relaksu i ciszy. Znając te wymagania, najlepsi zarządcy oferują swoim najemcom dedykowane ich potrzebom gotowe do użytku powierzchnie i rozwiązania.
Nie wystarczy także stołówka z menu pamiętającym czasy PRL-u. Przerwa na spokojne zjedzenie posiłku również ma być czasem odpoczynku i rekreacji. Pożywne śniadania, obiady i przekąski mają dodać energii i wspomóc kreatywność. Dlatego liczy się różnorodne menu, propozycje z kuchni świata, ale także opcje dla wegetarian i wegan czy osób z nietolerancjami pokarmowymi. Opcja napojów roślinnych do kawy czy płatków śniadaniowych zamiast mleka to już konieczność.
Poza tym liczy się także sąsiedztwo oferta usługowa w budynku i w pobliżu. Jeśli po wyjściu z pracy można załatwić swoje prywatne sprawy, skorzystać z usług kosmetyczki i masażysty czy poczty i banku lub po prostu iść do kina – gwarantujemy, że poziom komfortu pracownika będzie się stale utrzymywał na właściwym poziomie.
